SCENARIUSZE

Wolontariusz – kto to taki?

Opis: Scenariusz dla przedszkoli poruszający temat idei wolontariatu.

Autor/Autorka (autorzy/autorki):



Przedstawienie zagadnienia:
Wolontariat – to dobrowolna i świadoma chęć angażowania się w pracę bez wynagrodzenia na rzecz innych, wykraczająca poza więzi rodzinne i koleżeńskie. Wolontariusza cechuje otwartość na innych i chęć rozwoju. Uczy się cierpliwości i współdziałania w grupie. Nie boi się wyzwań. Często odkrywa zdolności, o których wcześniej nie miał pojęcia. Niesie pomoc tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Wolontariusz może działać w organizacjach pozarządowych, w szpitalach, hospicjach, ale na tym nie koniec. Może brać udział w różnych akcjach, takich jak np. pomoc przy organizacji imprez sportowych oraz międzynarodowych spotkań młodzieży. Nagrodę dla wolontariusza stanowią widoczne efekty jego pracy, jak np. uśmiech drugiego człowieka, nowo powstała szkoła, przy której budowie pomagał oraz nowe umiejętności zdobyte przez dzieci, które uczył. Wolontariuszem może być każdy, bez względu na zajęcia, wiek, pochodzenie, wyznanie, czy płeć. Przykładem wolontariatu jest Salezjański Wolontariat Misyjny „Młodzi Światu”, który wysyła swoich wolontariuszy do różnych zakątków świata, aby nieśli pomoc najbardziej potrzebującym.

Cel zajęć:
przedstawienie uczniom pojęcia wolontariusz i sposobów pomagania innym

Czas trwania:
45 min.

Metody:
zabawa integracyjna, zabawa ruchowa, rysunek

Środki:
bandaż, szablony uśmiechu, elementarz, szablon uśmiechniętego słońca, kartki papieru, kredki

Przebieg zajęć:
1. Wprowadzenie
Nauczyciel przedstawia temat zajęć: Wolontariusz – kto to taki? Pyta dzieci, czy wiedzą kim jest wolontariusz i zachęca do swobodnych wypowiedzi. Następnie wyjaśnia, że wolontariusz to osoba, która pomaga innym bezinteresownie, to znaczy nie dostaje za to żadnej nagrody ani pieniędzy. Robi to tylko dlatego, że chce sprawić innym radość. Działa w różnych organizacjach, szpitalach i szkołach pomagając tym, którzy tego najbardziej potrzebują, np. ucząc dzieci, odwiedzając chorych, zbierając pieniądze do puszek na jakiś szlachetny cel.

2. Wolontariusz pisze listy
Nauczyciel mówi dzieciom, że ma dla nich niespodziankę, a jest nią list prosto z Afryki. Autorem listu jest osoba, którą nazywamy wolontariuszem. Prowadzący zaprasza do uważnego wysłuchania listu:

Cześć!
Mam na imię Marta, mam 20 lat i jestem wolontariuszką w Afryce. Przyjechałam tu dwa lata temu. Zawsze chciałam pomagać. Pracuję w szkole, ponieważ jestem z wykształcenia nauczycielem języka angielskiego. Nie dostaję za swoją pracę żadnych pieniędzy. Największą nagrodą za włożony wkład w pracę jest uśmiech dzieci i to, że biorą one chętnie udział w zajęciach. Starają się też jak najwięcej nauczyć w czasie naszych lekcji. Wiem, że pomaganie przynosi wiele radości drugiemu człowiekowi. Zachęcam i was do pomocy innym. Możecie pomagać w domu rodzicom, albo koleżance w przedszkolu. Zobaczycie, że zawsze to przyniesie uśmiech wam i tej drugiej osobie.
Życzę, abyście zaczęli od dziś. Pozdrawiam was z ciepłej i słonecznej Afryki!
Marta

Po odczytaniu listu nauczyciel zadaje dzieciom pytanie: kim jest Marta i dlaczego pojechała do Afryki? Po wysłuchaniu odpowiedzi podsumowuje, że wolontariuszami mogą być ludzie w różnym wieku i różnych zawodów, ponieważ najważniejsze są dobre chęci. Prowadzący wyjaśnia dzieciom, że to nie koniec listów od wolontariusza z Afryki. Marta napisała do nich kolejny list, którego muszą uważnie wysłuchać.

Cześć!
Cieszę się, że mogę znów do Was napisać! Chciałabym wam opowiedzieć o mojej pracy z dziećmi w afrykańskiej szkole. Uczę dzieci czytać i pisać. W wolnym czasie gram z nimi w piłkę i czytam bajki. Każdego dnia aktywnie spędzamy czas. Wasi afrykańscy rówieśnicy mają tyle energii, że nigdy nie brakuje im chęci do kolejnych zajęć.
Ale bycie nauczycielem to nie moja jedyna praca. Jestem również pielęgniarką w szkole. Pomagam chorym dzieciom i opatruję rany. Jestem tu już drugi rok i bardzo się cieszę, że mogę to robić. Kiedy dzieci są smutne, staram się z nimi rozmawiać aby je pocieszyć, a kiedy widzę głodne dziecko, od razu daję mu coś do jedzenia.Czasem nawet zdarza mi się pomagać przy budowie domu, kiedy coś się popsuje lub zawali. Tutaj, w Afryce, każda para rąk jest potrzebna do pomocy.
Mam nadzieję, że wam też nie brakuje każdego dnia energii, tak jak waszym kolegom z Afryki!
Pozdrawiam,
Marta

Prowadzący podkreśla, że Marta robi wiele dobrego dla tych, którzy najbardziej potrzebują jej pomocy.
Nasz wolontariusz w czasie swojej pracy miał wiele przygód, w których najważniejsze dla niego było,
by pomóc drugiemu.

Nauczyciel wyjaśnia, że w sali są schowane różne przedmioty, które mogłyby się okazać pomocne również w Afryce. Następnie odczytuje kolejno zdania, po których dzieci mają odszukać przedmioty, będące rozwiązaniem dla przedstawionego problemu.

– Marta, idąc do szkoły, spotkała dziecko, które się przewróciło i stłukło kolano. Czego potrzebuje Marta, by pomóc dziecku? (bandaż)

– Nasz wolontariusz, kiedy prowadził lekcje z języka angielskiego, zauważył, że jedna dziewczynka w klasie nie zapisywała nic w zeszycie. Okazało się, że nie potrafi czytać ani pisać. Czego potrzebuje Marta, by jej pomóc? (elementarz)

– Marta grała z dziećmi w piłkę nożną. W czasie gry jeden z chłopców strzelił gola i bramkarz był smutny, że jedno drużyna przegrała. Czego potrzebuje Marta, by mu pomóc? (uśmiech)

– Marta pewnego razu pojechała na zakupy do centrum miasta, by kupić do szkoły nowe podręczniki. Przy wejściu do sklepu spotkała rodzeństwo, które było bardzo głodne. Czego potrzebuje Marta, by im pomóc? (jabłko)

Po zakończeniu zadania prowadzący wyjaśnia dzieciom, że też powinny pomagać, gdy komuś dzieje się krzywda. Uśmiechnąć się do kolegi, gdy jest smutny, a gdy ktoś się skaleczy – podać mu bandaż. Jeśli koleżanka lub kolega uczy się czytać i pisać, należy mu pomóc, gdy samemu już się to potrafi.

3. Portret wolontariusza
Nauczyciel wyjaśnia dzieciom, że Marta napisała jeszcze jeden – już ostatni list – prosto z Afryki. W tym liście opowiada nieco więcej o tym, jaką osobą jest właściwie jest wolontariusz.

Cześć, tu Marta!
Po raz kolejny piszę do was, aby podzielić się moimi przeżyciami z pracy w Afryce.
Wolontariat daje mnóstwo radości, ale nie jest łatwy. Wiele jest trudności. Jedną z nich jest tęsknota za domem. Bardzo mi brakuje mojej rodziny, która przez cały czas powtarza, że wyjazd do Afryki to bardzo odważna decyzja. Czasem trudnością jest zmęczenie, które odbiera chęci do pracy. Mimo to, kiedy widzi się radość dzieci z poświęconego im czasu, wspólnej zabawy i nauki, to wtedy uśmiech znów wraca wraz z siłami do pracy. W takich chwilach wiem, że warto pomagać i że moje poświęcenie jest bardzo ważne dla innych. Czasem mam problem, by wstać rano do szkoły, trudno pozbyć się lenistwa, ale staram się być pracowita dla moich uczniów, by dać im dobry przykład. Chcę wam powiedzieć, że uśmiech do drugiego człowieka jest bardzo ważny i zachęcam was, abyście się do kolegów i wszystkich innych ludzi zawsze uśmiechali!
Wysyłam wam pozdrowienia ze słonecznym uśmiechem,
Marta

Nauczyciel wymienia z dziećmi cechy wolontariusza, które pojawiły się w liście. Następnie zaprasza dzieci, by ustawiły się w kole. Wyjaśnia, że trzyma w ręku słońce (wcześniej przygotowane przez prowadzącego), które będzie przekazywane z rąk do rąk, pamiętając o słowach „proszę” i „dziękuję”. Po tym, jak słońce zatoczy koło, prowadzący tłumaczy dzieciom, że wolontariusz zawsze powinien podchodzić z serdecznością i radością do osób, z którymi i dla których pracuje.

4. Od dziś jestem wolontariuszem
Nauczyciel rozdaje dzieciom kartki i kredki. Wyjaśnia, że ich zadaniem będzie narysowanie, jak oni pomagają innym. Po zakończeniu zadania prowadzący przedstawia wybrane prace całej grupie, podkreślając, że wolontariat może zacząć się od najmłodszych lat, w każdym miejscu, gdzie potrzebna jest pomoc.

5. Podsumowanie
Podsumowując zajęcia, nauczyciel podkreśla jak ważny jest wolontariat w życiu każdego człowieka. Zwraca uwagę na fakt, że wolontariusz to osoba, która chce pomagać i nikt jej do tego nie zmusza. Na koniec prosi, aby wszyscy razem głośno powtórzyli hasło „Wolontariusz chętnie pomaga!”.