Załącznik nr 1
OPOWIADANIE ASANTE O TANZANII
Witajcie!
Mam na imię Asante. Pochodzę z Tanzanii - to kraj na południu Afryki.
Jest w nim dużo cieplej niż w Polsce i nigdy nie ma zimy. Ale za to na górze Kilimandżaro, która jest najwyższą górą w całej Afryce – zawsze jest śnieg.
W Tanzanii dbamy o przyrodę i zwierzęta, które u nas żyją, dlatego jest tu wiele rezerwatów przyrody i parków narodowych. Najsłynniejszy z nich to Park Narodowy Serengeti, gdzie żyją słonie, lwy, nosorożce, antylopy, bawoły, żyrafy i wiele innych zwierząt.
Tanzania leży nad Oceanem Indyjskim. Mamy dużo piaszczystych plaż i niesamowitą wyspę, Zanzibar, na którą przyjeżdżają turyści z całego świata, by odpocząć nad wodą, podziwiając rajskie krajobrazy.
Stolicą mojego kraju jest Dodoma. W mieście tym żyje 1,5 mln. ludzi - tyle samo, co w Warszawie. Ja mieszkam w mieście, które nazywa się Mwanza – jest prawie tak duże, jak Wrocław. Mwanza leży nad jeziorem Wiktoria - największym jeziorem w Afryce.
Ludzie mówią tu wieloma językami, ale językami urzędowymi są: angielski i suahili. Rodziny w Tanzanii najczęściej mieszkają w małych domkach. Przedszkola i szkoły znajdują się w różnych częściach miasta w murowanych domach. Dzieci chodzą do przedszkola od 3.roku życia, a do szkoły idą, jak mają 6 lat - tak samo, jak u was. Ale, wiecie? My do przedszkola i szkoły musimy chodzić w mundurkach i nawet trzyletnie maluchy siedzą w ławkach. W dodatku prawie codziennie mamy zadaną pracę domową!
W wolnym czasie dzieci w Tanzanii, tak jak w Polsce, bawią się: bardzo lubią taniec i śpiew. A czy wy też to lubicie?
Tak jak w Polsce bawimy się też samochodami, lalkami, kukiełkami i różnymi figurkami. Nie zawsze mamy zabawki gotowe i czasami same musimy je sobie zrobić z drucików, patyków czy szmatek.
W Tanzanii, tak jak w Polsce, bardzo popularna jest piłka nożna: małe i duże dzieci często kopią piłkę, którą czasami same sobie robią z kawałków materiału.
Nie wiem, czy wiecie, ale dawno temu w moim kraju żył pewien pan. Nazywał się Tinga Tinga i pięknie malował postacie zwierząt oraz przyrodę Tanzanii. Te obrazy bardzo się wszystkim podobały - kupowali je ludzie z dalekich krajów. Pan Tinga Tinga nauczył innych, jak malować te obrazy. Potem powstała szkoła i stowarzyszenie, które tworzy bajki i filmy o kulturze i przyrodzie mojego kraju. Są one sprzedawane na całym świecie, także w Polsce. Część pieniędzy przeznacza się na pomoc dzieciom w moim kraju, aby mogły uczyć się czytania i pisania
1
Możecie poprosić rodziców, żeby poszukali wam na youtube bajek z serii „Opowieści z Tinga Tinga”. A ja zaraz opowiem wam jedną z nich. Posłuchajcie o tym, „Dlaczego słoń ma trąbę?”
Załącznik nr 2
ZABAWA „MYŚLIWY I GAZELA”
Jedno dziecko jest myśliwym, drugie gazelą, między nimi stoi krzesło – dzieci mają opaski na oczach. Myśliwy próbuje złapać gazelę, która co kilka sekund musi klasnąć, aby dać sygnał, gdzie jest. Jeżeli myśliwy złapie gazelę, zamieniają się rolami, jeżeli nie - wybiera się nowych graczy.
ZABAWA „BOA DUSICIEL”
Jedno dziecko wciela się w rolę węża i kuca „w jaskini” – na środku sali, pozostałe dzieci rozbiegają się po sali. Na sygnał „boa” zaczyna się polowanie: każde dziecko dotknięte przez węża dołącza do niego (podanie ręki). Jeżeli wąż się rozerwie, niezłapani gracze mogą go dotknąć i zmusić do powrotu do jaskini.
Załącznik nr 3
Piosenka „Malaika” pochodzi z Afryki i jest popularna w wielu krajach. Śpiewa się ją w języku suahili – języku, którym posługuje się wiele ludzi w Afryce i w Tanzanii. Słowo malaika to znaczy anioł.
W Tanzanii piosenka ta jest traktowana jako kołysanka, ale mówi o miłości chłopca do dziewczyny. Nazywa ją swym aniołem, ptaszkiem. Mimo miłości do niej nie może się ożenić, bo jest za biedny i nie stać go na posag. Mówi tak: „Aniele, kocham cię, cóż mam począć, zostałem pokonany przez posag, którego nie mam. Ożeniłbym się z tobą, ptaszyno, ciągle o tobie myślę.”
2